skład używanych słów

2007-05-16

Kartka z podróży. Przystanek trzeci



W niezbyt udanym Świecie Jonesa znów odnajduję ulubione panadickowe motywy - tym razem prekognicja, baardzo szczególne ujęcie problemu inwazji obcych, wreszcie poprowadzony niezwykle ironicznie wątek bohatera-funkcjonariusza tajnej policji i jego nieudanego małżeństwa. Krótko mówiąc jest tu kilka scen dla których warto czytać tą książkę.

[str. 83]

Środki masowego przekazu nigdy zbytnio nie brały sobie Relatywizmu do serca. Wciąż trzymają się starych haseł: Dobro, Prawda i Piękno. Policja nie jest piękna, to pewne... a ona powątpiewa, czy jest dobra. - Z goryczą ciągnął dalej: - Ostatecznie uznać niezbędność tajnej policji oznaczałoby uznać, że istnieje absolutystyczny fanatyzm.
- Ale słyszała o Jonesie.
- Czasem mi się wydaje, że kobiety są tylko receptorami, jak papierek lakmusowy.
- Niektóre kobiety. - Kaminski pokręcił głową. - Nie wszystkie.
- Co myślą o Jonesie ludzie, to samo myśli i ona. Jeśli chcę znać ich zdanie, wystarczy, że porozmawiam sobie z nią. Można by sądzić, że chwyta to intuicycjnie, na zasadzie jakiejś psychicznej osmozy.

Plan podróży

obrazek znaleziony tutaj

Brak komentarzy: